[...] do maratonu, za co zapłaciłam przeciążeniem kolana, które lekarze leczyli leżeniem... W czasie trenowania schudłam ok 8-10kg, które oczywiście wróciły. Próbowałam trening w domu dla początkujących, ale kolano bolało. Potem próbowałam trening dla zielonych na siłowni, ale też mi nie szło. Obecnie po interwencji fizjo z kolanem jest lepiej (ale [...]
[...] ok 4 milionów Ukraińców-co powoduje duże ograniczenie miejsc noclegowych. Do tego też absurdalnie wysokie ceny paliw-co bardzo podnosi koszt dojazdu w dalsze miejsca od domu. Pewnie wyjazdów urlopowych będzie w tym roku mniej ale nawet jakbyśmy nigdzie nie wyjechali-można wziąć udzial w tym konkursie. Zasady konkursu - I etap od 1 lipca do [...]
[...] w zbiorowym żywieniu). Niedoczas i zmęczenie. Dzień 51 DT Nie miałam swojego notesu z wypiską, a w telefonie brak baterii. Ale trening był, nawet trochę poczochrał, ale do domu doszłam o własnych siłach :-) Miska czysta, ale na maxa niedojedzona, bo cały dzień nie miałam czasu, a nie jestem w stanie opindolić 1000kcal na kolację %-) No chyba że [...]
[...] Suple: brak Aktywność: brak Miska: czysta, ale niedojedzona. Nie miałam jak zjeść kolacji (zjadłam kawałek czeko gorzkiej na przetrzymanie), a jak przyjechałam do domu to padłam na ryj. Zjadłam tylko pajdę z masłem, coby w nocy nie buszować po lodówce. Samopoczucie: domsy w dolnej części pleców (tam to jeszcze nie miałam) i na [...]
[...] sobota: miska średnio czysta (wyjście) i mocno niedojedzona. Cały dzień oszczędzałam, a potem się okazało, że porcje w restauracji to takie próbki, a jak wróciłam do domu, to już nie jadłam. niedziala: grzeczniej, czysto, na oko tak: http://potreningu.pl/profile/raimunda#/date/2016-03-06 Powrót do zdrowia, tydzień 2, poniedziałek DT [...]
[...] nie bolą. Weekend ślubno-chrzcielny, więc obżarstwo i bezruch, jak na święta. To sobie poszłam wczoraj pobiegać na górki i na dłuższą trasę. Tak mi łydę spięło, że ledwo do domu doszłam. Poszła w ruch piłeczka, wałek i chłop. Dziś jest lepiej, ale wciąż utykam. Za ok tydzień @ więc już nabieram wody i mam PMS. Wieczorem trening, a ja nie wiem co [...]
No to wracam do żywych :-) Remoncik skończony, zaległości w pracy i domu takie, że masakra. Pożywienie remontowe fatalne - fastfoody z kawą. Potem nieco lepiej, ale wciąż nie moje gotowanie. Wpadały ciacha i piwo (bezalkoholowe, nie wiem czy to lepiej, czy gorzej...) i było mało warzyw. Ale dziś już mam swoje żarcie. Zaczynam wracać do swojego [...]
[...] na zawody MTB a to nie dla mnie. Za bardzo się boję jeździć po kamieniach, lesie. Dla rekreacji ok, ale ścigać się już nie. wcześniej miałam argument, że nie ma miejsca w mieszkaniu. Ale w lutym przeprowadzamy się do domu jednorodzinnego. To do garażu zmieszczą się 2 samochody i 4 rowery @-| Zmieniony przez - Ann.. w dniu 2019-11-27 09:48:30
[...] robić pompki to po chwili kręciło mi się w głowie i mocny ucisk w okolicach oczu. Dzisiaj lepiej się czuje i zrobiłam trening. Pobudka 5.45. Długi dzień się zapowiada, do domu wrócę pewnie przed 23.00. Trening siłowy ciężary bez szału. trening barków, klaki piersiowej i brzucha. pompki, wznosy rąk w bok, w opadzie tułowia,wznosy w przód, [...]
[...] w tedy odpuściła to pewnie bym szybciej wyzdrowiała. W tym tygodniu lepiej się czuje i powróciłam do treningów. Wypiske dam jutro. W między czasie przeprowadzka do własnego domu. Super ale trochę jeszcze zamieszania jest. ;) to tak w skrocie co u mnie. A i wzięliśmy się za przygotowania do slubu. Sala już jest. A reszta w poszukiwaniach. Dużo [...]
[...] 12 - nie jestem pewna, czy dobrze robię to ćwiczenie. Następnym razem zapytam trenera. Generalnie w drugiej serii już ledwo ciągnę ostatnie powtórzenia, ale po powrocie do domu w ogóle nie czuję, że ćwiczyłam }:-((( Źle coś robię? Micha poniżej + fasolka szparagowa, cebula, sałata. Picie: woda, zielona herbata, kawa Czy ja mogę jeść owoce? [...]
[...] Nie wiem ile czasu, ale biegło się fajnie - sama przyjemność :-) Potem źle stanęłam i wykręciłam sobie kostkę, chyba się tylko trochę naciągnęła, bo dałam radę dobiec do domu. Myślę o lekkim wydłużeniu trasy i jakichś bardziej uporządkowanych treningach, np. 5km dla początkujących. Micha słaba. Do obiadu spoko, potem byli goście i zanim się [...]
[...] buraczki, cebula, papryka Suple: brak Aktywność: 1h bieg w terenie potem marsz bo złapały mnie skurcze w jelitach i bieg groził wypadkiem pewnego rodzaju :-> Ledwo do domu doniosłam. Miska: Na wieczór miałam zaplanowane sporo tłuszczu (oliwa z oliwek i orzechy) i zapomniałam o tym... To jest to, co mówiłam o sabotowaniu, jak mi za dobrze [...]
[...] walczyłam ze łzami. Kosztowało mnie to dużo koncentracji (klata zamiast barków...) bo ja nigdy nie płaczę publicznie. Dobrze że te plecy weszły ładnie, bo bym chyba do domu poszła. Bziu, Night, potrzebuję wymienić przysiady, suwnicę i wznosy bioder na coś innego. Z ćwiczeń na nogi/poślad nie na maszynach na razie nie boli mnie bułgar, [...]
[...] kocyk, netflix :-) -------------------------------------------------------------- Dzień 23.11.2019 Czułam się już trochę lepiej. Po południu poszłam potruchtać. 5km i do domu. Wieczorem wyjście ze znajomymi do karczmy. Trochę zeszło i spać poszłam przed 2:00 :-) TRUCHT /SFD/2019/11/25/6d6965bf87ca40fbaa9b6c4b34cca040.jpg SUPLEMENTACJA - olej [...]
[...] na szosę. Trening ciężki. chyba miałam zły dzień. Nie miałam sił. Rower jest też ciężki, w lesie błoto , śnieg, podjazdy stanowiły wyzwanie. Miałam ochotę po 10 km jechać do domu, miałam taką niemoc. a do tego było mi bardzo zimno. Udało się przejechać 50 km ale bardzo się zmęczyłam, /SFD/2020/1/9/b66b9ed60f6b4494a8509bbfe1f7e019.jpg [...]
[...] sobie lekki trening (rozgrzewka, nogi na maszynach, ściąganie drażka do klatki, WL, bic, tric), ale tak bez szału. Przez fizjo i latanie po sklepach przyjechałam do domu mega głodna i wciągnęłam salceson (nie sklepowy) to się mi rozjechało. Wpadło też capuccino małe bo już nie wyrabiałam z głodu (do wyboru były lody, więc ten :-) ) [...]
nie mam sprzętu siłowego, mam tylko matę i rzeczy do mobilizacji. Na siłownię mam 15min autem, czyli w 2 strony 30min. To nie jest problemem, problemem jest, że muszę wyjść z domu o 20, aby zdążyć zrobić trening przed zamknięciem. I to już bywa problematyczne, bo dojazd do pracy mam 1h 30min :-) Koło pracy nie ma siłki z rozsądnym czasowo dojazdem [...]
Zobaczyłem filmik i teraz rozumiem pytanie. Na tyle na ile znam się na geopolityce, to tezy postawione w filmiku mogą być jak najbardziej prawdziwe. Tak mogą rozumowac demokraci będący w Białym Domu. Republikanie będą jednak rozumować kompletnie inaczej.